Zdjęcia plenerowe Ani i Wojtka były okazją do nacieszenia się wiosennym słońcem, powietrzem, zielenią w kilka dni po ich ślubie. Wspomnienia z uroczystości zaślubin i wesela mieli jeszcze świeże, więc humor i dobry nastrój podczas sesji plenerowej nakręcał modeli i fotografujących do dobrej zabawy.
W Arkadii koło Nieborowa okoliczności przyrody wyjątkowo sprzyjają fotografii plenerowej. Dużo romantycznej, pełnej niespodzianek przestrzeni; zakamarków, starych drzew i historycznej, kameralnej architektury powoduje, że fotografia ślubna w plenerze nie musi polegać na tzw. “pozowaniu na tle” czegoś tam. Spacer w tym miejscu przy sprzyjającej pogodzie nieźle motywuje do fotograficznej zabawy.

Ania i Wojtek od samego początku sesji plenerowej byli pozytywnie nastawieni i nie trzeba było stosować wobec nich szczególnych technik relaksacyjnych. Zakochani, lubią fotografować się i przed obiektywem są naturalni, pełni dobrej energii.
Na pewno tacy są na co dzień, bo fotografia ślubna, plenerowa i nie tylko zawsze mówi prawdę o modelach – my coś o tym wiemy.